czwartek, 19 lutego 2015

Bransoletka potrójna brązowo - złota.

Zapowiada się, że ten sezon w modzie będzie błyszczeć i mienić się odcieniami złota.
Sięgnęłam więc do swoich zasobów koralikowych z tym kolorem ale nic mi się jakoś nie mogło poskładać w całość. A jak nie ma dobrego pomysłu na kształt bransoletki to najlepiej wrzucić co się nawinie do młynka, zakręcić i poczekać na efekt (tzw. efekt bead soup).
 

 
Tu też dobrze się sprawdziło zapięcie w formie haka, kupione w Royal-Stone na Podgórnej. 
Pasuje idealnie. 

wtorek, 10 lutego 2015

Brąz i alabaster.

W ciągu tych kilku lat pracy z koralikami Toho uzbierałam sobie małą kolekcję moich ulubionych kolorów. Należy do nich kolor alabaster z miedzianą powłoką wewnętrzną. Uroczy sam w sobie a także w towarzystwie brązów, zwłaszcza tych metalicznych.
Dziś prosta w swej formie ale bardzo elegancka bransoletka z Toho Copper-Lined Alabaster w roli głównej.



Przy okazji muszę pochwalić się, że udało mi się znaleźć niezłe zapięcie magnetyczne. To właśnie użyte w tej bransoletce. Bardzo podobają mi się zapięcia na magnes ale rzadko kiedy są wystarczająco mocne. Tym razem zakup tego zapięcia magnetycznego nie był nietrafioną inwestycją. Mocne, eleganckie - sprawdziło się znakomicie.
A Wy macie swoje ulubione zapięcia?

niedziela, 1 lutego 2015

Flora Earrings.

Dzięki uprzejmości Lindy Genaw, która jest autorką tutoriala, powstały te oto maleństwa.
Delikatne i dziewczęce, kuszą urokiem swojej prostoty.
Nie mogłam się oprzeć i wydziergałam je w dwóch wariantach kolorystycznych.
Na pewno będą kolejne.

Koraliki Toho w rozmiarze 15/0 (Montana Blue i Opaque Jet) i 3 mm Fire Polish
w kolorze Argentic.
Wyszły z tego kolczyki o średnicy niespełna 2 cm.