czwartek, 7 listopada 2013

Kolorowo, cukierkowo.

Po raz kolejny porządki w pudełkach z koralikami zaowocowały niespodziewanym efektem. Kolorowo a wręcz cukierkowo wyszła bransoletka z resztek koralików toho ceylon. Kolory już nie do wyliczenia. Ale rezultat z przyjemnością Wam prezentuję:


4 komentarze:

  1. świetna bransoletka wyszła z tej mieszanki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda genialnie taka kolorowa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby powino być zbyt cukierkowo, ale bardzo mi się podoba. Kojarzy mi się obrazami impresjonistów i mozaikami jednocześnie.
    No chętnie bym takie cudo przygarnęła, nie powiem :)
    pozdrawiam,
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne! Na przekór ponurej aurze :)

    OdpowiedzUsuń