Siąpi i mży. Mrok zapada tak wcześnie ......
No więc żeby trochę przegonić kiepski humor powstał naszyjnik z wróżką. Może wróżka odczaruje chociaż deszcz, który smętnie kapie z nieba?
Niełatwym wyzwaniem była pastylka nad wróżką zamontowana. Ma ponad 3 cm średnicy. Dłubałam igłą i dłubałam. Prułam, zaczynałam od nowa. I w końcu się udało! Sukcesem jest dla mnie to, że nie plotłam dwóch osobnych części łącząc je na brzegu tylko dodawałam a potem ujmowałam koralików w pracy. Kolory to wymieszane Metallic Nebula z Metallic Cosmo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz