poniedziałek, 1 września 2014

Naszyjnik.

Tak dziergałam ten naszyjnik i dziergałam. Ciągle czegoś mi brakowało. Koncepcji na zapięcie było ze trzy. Aż w końcu uzyskał swoją formę ostateczną:


Koraliki Toho 11/0 a kolory jak popadło pod rękę - to ostatnio moja ulubiona metoda.




3 komentarze: